Ślub od pierwszego wejrzenia - Australia

Cześć,
Ostatnio oglądałem program Ślub od pierwszego wejrzenia - Australia i jest kilka elementów w Australijskiej wersji które mnie bardzo zaskoczyło. Jako że @krzysztof.kotlarek jesteś jedyną osobą jaką “znam” która przebywa w Australii wpadłem na pomysł żeby podpytać o te sprawy :slight_smile:

  1. W Australijskiej wersji programu, jest dużo osób “po przejściach” ( po rozwodach , bądź z dziećmi), wygląda na to jak by u Was było to bardziej akceptowalne niż w Polsce ?

  2. W Australijskiej wersji programu, co chwilę piją piwo. Czy tak jest jedynie w tym programie ? Czy faktycznie jest tam taka kultura picia piwa ? Jakie są australijskie piwa w porównaniu do naszych np. Lechów ? W Polsce ciężko o program w TV gdzie ktoś spożywał by ten trunek.

  3. Dużo kobiet w tym programie CHWALI się że zrobiła sobie usta, biust itd. Nazywając to że dbają o siebie ( przez co moim zdaniem ich wygląd mocno odbiega od naturalnego). W Polsce oczywiście też modny jest botoks, ale nikt raczej by się tym nie chwalił w mediach.

  4. Wiem że w USA ludzie nie wyglądają jak na Hollywoodzkich filmach. W większości są otyli i daleko im do postury Hollywoodzkiego aktora. Do programu wybrali dużo muskularnych, dobrze zbudowanych facetów i nasunęła się myśl czy w Australii jest taka kultura zdrowia fizycznego ? Czy po prostu tak wybrali osoby pod “kamerę” ? Jeżeli chodzi o kobiety, to każda musi mieć oczywiście duży biust, ale jak to w poprzednim pytaniu wskazałem, nie każdy jest naturalny.

  5. W Polsce zanim dojdzie do ślubu to średnio z 3 - 6 lat trzeba ze sobą pochodzić, wracając do pierwszego pytania tam w wieku 30 lat są już osoby z dwójką dzieci i po rozwodzie gotowi do następnego poważnego związku ( małżeństwa). Czy faktycznie tam tak jest czy tak tylko przedstawiają w tym programie ?

Jestem na 4tym odcinku :slight_smile: Jak w następnych odcinkach pojawią się nowe pytania to wrócę do wątku.
Oglądałem również polską edycję także mam porównanie rodaków w podobnych trudnych sytuacjach.

Bardzo fajny temat, dzięki :slight_smile:

Mam wrażenie, że jest w pełni akceptowalne, ale chyba też już tak jest w Polsce. Wydaje mi się, że czasy się zmieniły i wśród młodych ludzi jest to w obu krajach “normalne” :slight_smile:

Faktycznie Australijczycy piją dużo piwa i jest na to duże przyzwolenie. Jak jeszcze chodziło się do biura to bardzo często piątkowy lunch był w pubie. Jeżeli chodzi o piwa to bardzo popularne są piwa typu pale ale. Pewnie wynika to z wpływu kultury brytyjskiej.

Tutaj jest mocny kult ciała. Wiele osób spędza weekendy na plaży. Porównując do Mielna, gdzie miałem okazję się wychowywać, to spora część jest mocno wysportowana. Mam wrażenie, że operacje plastyczne także często są stosowane, ale nie mam 100% pewności :slight_smile:

Zdecydowanie ludzie tutaj są w dobrej formie. Przynajmniej w centrum Sydney. Jeżeli pojedzie się na zachód, gdzie są tańsze mieszkania i często mieszkają tam nieco mniej zamożni to tam można zobaczyć więcej otyłych osób. Również rdzenni mieszkańcy mają często problem z nadwagą.

Nie jestem pewien. Faktycznie widzę rodziny z 3 dzieci dosyć często, ale nie wiem z czego to wynika :slight_smile: